Na niedawnym spotkaniu w magistracie przewodniczący Celowego Związku Gmin R-XXI Jacek Chrzanowski podał proponowane wysokości nowych stawek opłat za śmieci dla gmin (za 1 tonę). Poniżej, jak by to miało wyglądać od lipca tego roku:
- odpady zmieszane: dotąd 247 złotych, po podwyżce: 310 złotych
- gabaryty: dotąd 240 złotych, po podwyżce 400 złotych
- zużyte opony 240/500
- zmieszane odpady: betonu, gruzu ceglanego: 180/310
- odpady papy: 240/600
- odpady zielone: 150/200
- zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny: 0/ 600
- zmieszane odpady opakowaniowe: 0/170
- plastik: 0/0
- szkło: 0/0.
Podrożało paliwo, prąd, płace. Dodatkowo od 2016 roku część śmieci Związek musi dowozić do spalarni odpadów w Szczecinie. To jest dodatkowy duży koszt – tłumaczył konieczność podwyżki Jacek Chrzanowski. Potrzebne są też środki na inwestycje. Za 2-3 lata Związek będzie musiał wybudować nową kwaterę do składowania odpadów.
- Potrzebujemy również ponad 4 mln złotych na wywóz dotychczas zgromadzonych odpadów, których nie możemy u siebie składować – wyjaśniał na spotkaniu w Świnoujściu. – A kolejnych 41 tysięcy ton będzie już z tego roku. Każda tona, którą musimy wywieźć do spalarni w Szczecinie kosztuje 238 złotych. Dochodzą jeszcze koszty transportu.
Propozycje wysokości stawek za wywóz śmieci dla mieszkańców są teraz obliczane. Poznamy je niebawem.
Zapytaliśmy magistrat, jak prezydent Janusz Żmurkiewicz ustosunkuje się do proponowanej przez CZGR-XXI podwyżki cen za wywóz śmieci. Czy ceny wzrosną do poziomu założonego przez Związek czy będą rozmowy, by były jednak niższe.
- Prezydent swoje stanowisko w tej sprawie przedstawi na najbliższej, majowej sesji Rady Miasta Świnoujście, podczas której zostaną przedstawione radnym projekty uchwał dot. odbioru odpadów komunalnych - poinformowała nas Hanna Lachowska, główny specjalista z Biura Informacji i Konsultacji Społecznych Urzędu Miasta.
Na spotkaniu z radnymi i zarządcami świnoujskich nieruchomości Jacek Chrzanowski twierdził, że jeśli gminy, które są członkami związku R-XXI nie zgodzą się na podwyżkę, to zakładowi grozi utrata płynności finansowej.