"Niedawno informowaliście, że miasto sprzątało tereny zielone w Świnoujściu. Było to chyba sprzątanie po łebkach, mówiąc trywialne. Regularnie spaceruję z psem w lesie wzdłuż ul. Nowokarsiborskiej. Nie trzeba się wysilić, by natknąć się tam na śmieci. Od butelek po odpady budowlane i sprzęt domowy. Śmieci znajdują się niemal przy drodze. Może warto te wiosenne porządki nieco przedłużyć. Ludzie wyrzucają wszystko i wszędzie."