We wtorek po godzinie 19.00 przed budynek przy ulicy Bohaterów Września, naprzeciwko komisu samochodowego, zajechały trzy wozy Państwowej Straży Pożarnej oraz Straż Wojskowa. Wezwanie mówiło o zapachu gazu unoszącym się na jednej z klatek schodowych. powiadomione zostało również Pogotowie Gazowe. Strażacy sprawdzili miernikiem, czy rzeczywiście wydobywa się gaz - nie wykazał żadnego zagrożenia. Okazało się, że czujny sąsiad, który wezwał służby, uznał za niepokojącą woń...rozpuszczalnika. Jeden z mieszkańców "zagrożonej" klatki schodowej, podczas prac remontowych używał tak intensywnie i podejrzanie pachnącej cieczy.
Akcja przebiegła bardzo szybko, mieszkańcom ani przez chwilę nie groziło żadne niebezpieczeństwo.