Jak poinformował nas prezes zarządu SML-W "ODRA" w Świnoujściu, Pan Łukasz Piaskowski, spółdzielnia zmuszona była wymienić siłownik obsługujący węzeł centralnego ogrzewania. To spowodowało chwilową przerwę w dostawie ciepła do lokali. Jednakże bez tej wymiany istniała groźba całkowitego pozbawienia centralnego ogrzewania mieszkańców budynku przy ul. Matejki 2. Unieruchomienie węzła na czas wymiany spowodowało chwilowe komplikacje w dostawie ciepła. Jednakże zgłoszenia o nieprawidłowościach były jedynie z dwóch na 90 mieszkań. Po zgłoszeniu problemu przez mieszkańców przedmiotowego lokalu były podejmowane kilkukrotnie interwencje. M. in. podniesiono obroty pompy oraz ustawiono temperaturę i pozostałe parametry węzła na pełną moc. Zaznaczyć przy tym trzeba, że węzły wyposażone są w automatyczne czujniki temperatury na zewnątrz budynku, które powodują ograniczenie temperatury grzania w przypadku osiągnięcia określonej temperatury na zewnątrz budynku. Jednakże również ten termometr został wyłączony a węzeł pracował pełną mocą przez cały czas. Dwukrotnie (w odstępach dwudniowych) dokonywano pomiarów temperatury wewnątrz przedmiotowego mieszkania i stwierdzono, że za pierwszym razem wynosiła ona w pokojach 21,8 i 22 stopnie, a za drugim odpowiednio 22,5 i 22,2 stopnie. W trakcie kontroli w mieszkaniu stwierdzono także, że grzejniki nie były odkręcone na pełną moc, a kaloryfer w jednym z pokoi był zastawiony meblami i osłonięty poduszkami, co powodowało ograniczenia w rozprowadzaniu ciepła po pomieszczeniu.