O sąsiedzkiej metodzie pozbywania się śmieci poinformowała mieszkanka bloku przy ulicy Gdyńskiej 23a. Niezgaszone papierosy, wyrzucane z wyższych pięter, często lądują na czyichś balkonach i tam tlą się powodując zagrożenie pożarem. Inna część śmieci spada na trawnik, zaścieła go morzem petów, szpeci otoczenie i świadczy, zdecydowanie niekorzystnie, o mieszkańcach.
"Widok z mieszkania na Gdyńskiej 23a na trawnik przed blokiem, sąsiedzi rzucają z okien pety i inne śmieci które trafiają na balkony niżej. Dywanik na balkonie tlił się dwa razy już od niedogaszonych petów zrzucanych z góry." - napisała lokatorka budynku.