Zdaniem radnej Elżbiety Jabłońskiej z Platformy Obywatelskiej, wykup mieszkań komunalnych przez lokatorów to sprawa ryzykowna. Lokale kupowane ze zniżką mogłyby być sprzedawane na rynku wtórnym. Radna wspomina też w Internecie o potrzebach mieszkaniowych ludzi młodych.
Do wypowiedzi radnej z Platformy Obywatelskiej postanowili się odnieść – za pośrednictwem naszego portalu – mieszkańcy ulicy Krzywej.
Pani radna w powyższym artykule zarzuca nam, mieszkańcom, że staramy się wykupić mieszkania które zajmujemy ponad 20 lat, żeby po chwili sprzedać je z zyskiem – piszą nasi Czyetlnicy. – Ponadto nadmienia również, że wykupy mieszkań z bonifikatą były tylko i wyłącznie w starych budownictwach, co oczywiście świadczy o niezapoznaniu się z tematem przez panią radną. Na osiedlu Krzywa znajduje się już tylko około 50 mieszkań niewykupionych z 250. Od września ubiegłego roku rzetelnie stawiamy się na każde wezwanie do urzędu miasta w powyższej sprawie, ponieważ to rada miasta i prezydent podejmują decyzje, czy mieszkania komunalne może nabyć osoba w nim zamieszkująca. Spotkanie z prezydentem miasta dało nadzieję: prezydent powiedział, że mamy jego wsparcie. Więc my się pytamy, pani Jabłońska, po co ten upór? Po co te zamieszanie? Jesteśmy ludźmi chcącymi tylko mieć możliwość wykupu mieszkań po ponad 20 latach zamieszkiwania.
A co do mieszkań komunalnych dla ludzi młodych – czytamy dalej w przesłanym nam liście – to może warto jedną z zakupionych działek przeznaczyć na ten cel ? Nadmienimy jeszcze tylko, że rada miasta jest dla mieszkańców, żeby im pomagać. W końcu to my was wybraliśmy.