W dzisiejszym 137. biegu w ramach parkrun Świnoujście na mecie zameldowało się 87 zawodników z czego 38 to piękne i przemiłe Walentynki, a 49 silni i uroczy Walentyni. Pięciu uczestników dzisiejszym biegiem postanowiło rozpocząć swą przygodę z parkrun, a aż 11 udzieliły się emocje święta zakochanych i postanowili zaimponować swoim drugim połówkom poprawiając swoje dotychczasowe osiągnięcia.
Najspieszniej do mety, ciepłej herbaty oraz pamiątkowego i niepowtarzalnego zdjęcia najlepszych zawodników biegu wśród niewiast było dzisiaj: Natalii KĘDZIORZE (23:07), Dominice DUSZKIEWICZ (23:57) oraz Teresie DOMALEWSKIEJ (24:05). Wśród panów brylowali dzisiaj: Radosław GAŁAMAGA (19:49), Robert RUMISTRZEWICZ (20:48) i Maciej GOŁEBIOWSKI (21:00). Najszybszym gratulujemy tempa i kondycji, a pozostałym kondycji. No oczywiście gratulujemy poza tym odwagi w realizacji swoich celów, jak i wytrwałości oraz ukończenia z uśmiechem na twarzy pięciokilometrowej trasy Parku Zdrojowego.
Szczegółowych wyników można szukać na
www.parkrun.pl/swinoujscie/rezultaty/ostatnierezultaty/
Dzięki zaangażowaniu 20 wolontariuszy uczestnicy dzisiejszego biegu mogli czuć się na trasie bezpiecznie, nikt się nie zgubił, wszyscy zostali sklasyfikowani oraz każdy miał zmierzony czas. Żaden z zawodników też nie opuścił zawodów bez wypicia ciepłej energetycznej herbaty oraz uzupełnienia nieco słodkich kalorii.
Wolontariusze - jesteście jak zwykle wielcy! Ukłony tradycyjnie ślemy do naszych stałych lokalnych partnerów - Hotelu „Trzy Wyspy", Uzdrowiska Świnoujście S.A. oraz Stowarzyszenia Trzeźwościowego "HOL".
A za tydzień też będzie sobota i też będzie parkrun i też będziemy my. Zatem z niecierpliwością czekamy na entuzjastów porannego biegania i zapraszamy do udziału w 138 edycji biegu. Pamiętajcie – startujemy równo o 9.00 – nie spóźnijcie się.
iswinoujscie.pl • Sobota [16.02.2019, 21:15:14] • Świnoujście
fot. Organizator
Wysoko i pięknie świecące słonko, rześkie powietrze, lekko zmrożone podłoże i ponad 6 stopni na plusie skusiło niespełna 90 aktywnych uczestników parkrun #137. Dzisiejszy parkrun był nieco nietypowy – z jednej strony żałoba narodowa, a z drugiej walentynkowa edycja biegu. Ale koordynator, wolontariusze i sami uczestnicy samoistnie i dość spontanicznie rozwiązali ten problem – była minuta ciszy ku pamięci - Jana Olszewskiego, nie było muzyki i głośnego wiwatowania, ale za to było „czuć miętą" w powietrzu oraz mnóstwo miłości w sercach.