iswinoujscie.pl • Sobota [02.03.2019, 20:00:59] • Świnoujście

Matka chorego dziecka o problemach z rejestracją do pediatry

Matka chorego dziecka o problemach z rejestracją do pediatry

fot. Czytelnik

Czytelniczka korzysta z usług przychodni Nova Med. Kiedy stan dziecka wymagał wizyty u pediatry, zadzwoniła, by je zarejestrować. Niestety, przez dwa kolejne dni nie udało się "zdobyć" miejsca do lekarza. Jak pisze Czytelniczka, nie był to pierwszy taki przypadek, prócz tego nie tylko ona nie została zarejestrowana "z braku wolnych miejsc do lekarza".

"Chciałabym poruszyć problem braku miejsc w przyjmowaniu chorych małych pacjentów w przychodni Nova Med.We wtorek 5 letni syn obudził się z gorączką, próbowałam dodzwonić się do przychodni,ale nie udało mi się...podałam lek przeciwgorączkowy i "jakoś" przetrwaliśmy. W środę syn obudził się z bardzo wysoką gorączką 39,4' "leciał mi w rękach". Po jakimś czasie prób dodzwoniłam się do przychodni Nova Med, niestety pomimo informacji o wieku i stanie dziecka "Paniusia w informacji" poinformowała mnie iż nie zapisze dziecka z powodu braku miejsc, mogę spróbować podejść i porozmawiać z dyżurującym/pracującym lekarzem.

Kiedyś miałam podobną sytuację i czekałam z "lejącym się" dzieckiem aż 3 godziny i "doktorek" nie przyjął mnie,bo skończył swoją pracę, wysłał mnie do szpitala i kolejne czekanie z "ledwo żywym dzieckiem". Taka sytuacja nie jest pierwszy raz i my nie jesteśmy jedynymi tak potraktowanymi. To jest wręcz niedopuszczalne,aby tak "olewać" dzieci/pacjentów. U małych dzieci choroba rozwija się bardzo szybko i może prowadzić do poważnych powikłań, a "latanie" z gorączkującym dzieckiem naraża je na poważną utratę zdrowia. Płacimy połowę swojej wypłaty na różnego rodzaju składki w tym chorobowe, a do lekarza na "kasę" żadnego nie można się dostać. A może to jest norma, miasto starców to dzieci są "niepotrzebne". Krew zalewa na takie traktowanie i bezduszność osób, które są zobowiązane do "ratowania" naszego życia i zdrowia.

Nasza sytuacja skończyła się prywatną wizytą u doktora,który natychmiastowo przyjął i zbadał mojego syna. Podawany antybiotyk i inne leki "postawiły" dziecko na nogi.

Jakoś łabędzie i dziki w naszym mieście są bardziej "ludzkie" (nawet dają się pogłaskać) a pseudo doktorki za frajer co miesiąc od każdego "swojego pacjenta" dostają kasę a leczyć się nie chce-sk*********** i chamstwo." - opisuje swoje doświadczenia Czytelniczka.

- W odpowiedzi na list czytelniczki Pana redakcji, pragnę przekazać, że Przychodnia "Nova Med" starając się, aby każda osoba potrzebująca pomocy lekarskiej w danym dniu została przyjęta, wprowadziliśmy dodatkowy sposób informacji dla lekarzy. Pacjent, który osobiście lub telefonicznie nie może zarejestrować się z powodu braku miejsc, jest skierowany do gabinetu zabiegowego w naszej przychodni, gdzie pielęgniarka przeprowadza wstępny wywiad - mierzy gorączkę, ciśnienie, w razie potrzeby wykonuje ekg. Po czym, zapisany wywiad trafia do lekarza. Dziecko, w stanie, w jakim był Pani-czytelniczki syn, będzie przyjęte na wizytę. W czasie nasilonej zachorowalności pacjentów, lekarze naszej przychodni przyjmują maksymalną ilość pacjentów w trakcie godzin pracy, często każdy lekarz przyjmuje około dziesięciu pacjentów dodatkowo. Mamy nadzieję, że nasz system wykluczy takie przykre sytuacje, jaka Panią dotknęła. Cały czas staramy się usprawniać dla pacjentów system rejestracji i przyjmowanie zwłaszcza tych najbardziej potrzebujących osób. Jeśli będzie Pani chciała wyjaśnić zaistniałą sytuację zapraszamy codziennie do Menager lub w czwartki w godzinach 15-16 do Kierownik Przychodni Lekarskiej "Nova Med" - tłumaczy Joanna Mazurkiewicz-Smagieł Menager z Przychodni Lekarskiej "NOVA MED" przy ul. Dąbrowskiego 4.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/58520/