Niezależnie od sposobu podania, chrupiące placki ziemniaczane to danie, które zachwyca pomimo swojej prostoty. Recepturę składającą się z zaledwie trzech składników możemy urozmaicić o dowolne, ulubione dodatki, odkrywając coraz to nowe wariacje tego ponadczasowego smakołyku. Choć kojarzone głównie z kuchnią polską, obecne są również w kuchni skandynawskiej, żydowskiej, ukraińskiej, niemieckiej, a nawet koreańskiej.
Placki z czterech krańców świata
Zgodnie z podaniami historycznymi receptura placków ziemniaczanych od wieków nie uległa zmianie. Do najpopularniejszych odmian placków, jakie spotkać można w kuchni zagranicznej, należą ukraińskie deruny, które po usmażeniu są dodatkowo polewane gęstym sosem, z dodatkiem sera lub grzybów, i zapiekane w naczyniu żaroodpornym. Białoruskie dranyky, mimo podobnej nazwy, muszą zostać obowiązkowo uzupełnione mięsnym farszem. Na uwagę wielbicieli placków ziemniaczanych zasługuje także szwajcarski rösti – duży placek z dodatkiem cebuli, boczku i masła, który przyrządza się zarówno z surowych, jak i ugotowanych ziemniaków, lecz bez dodatku mąki i jajek. Na bazie samych ziemniaków z dodatkiem chili, szalotki czy grzybów powstają także koreańskie gamja-jeon. Latkes to z kolei placki ziemniaczane obecne w kuchni żydowskiej, gdzie do utartych na grubych oczkach ziemniaków dodaje się również marchewkę, pietruszkę czy seler. Dawniej to właśnie inne warzywa stanowiły podstawę latkes, a ziemniaki dołączyły do nich dopiero po odkryciu Ameryki, skąd też słynne warzywo przywędrowało do Europy. Irlandzką odmianą placków ziemniaczanych są z kolei boxty (bacstaí), których ciasto mieszane jest dodatkowo z maślanką i sodą oczyszczoną. W odróżnieniu od polskiej wersji, smażone są nie w małych porcjach, a na większych patelniach, jak naleśniki.
Czym dopełnić chrupkość?
Ze względu na swój uniwersalny smak, placki ziemniaczane doskonale komponują się z najróżniejszymi dodatkami. W wersji wytrawnej, najczęściej dodawana jest do nich drobno pokrojona cebula, którą miesza się z surową masą. – Z utartymi ziemniakami apetycznie skomponują się także wiórki sera, które pod wpływem wysokiej temperatury na patelni delikatnie się roztopią i zarumienią. Najlepszym gatunkiem sera żółtego będzie delikatna Gouda typu holenderskiego lub Aldamer typu szwajcarskiego, z intensywniejszą, orzechową nutą. Dodatkiem, który urozmaici smak placków może stać się także gęsty, aromatyczny sos, przyrządzony na bazie serka topionego kremowego. Z powodzeniem zastąpi on kwaśną śmietanę – doradza Ewa Polińska z MSM Mońki. Nie bez znaczenia pozostają także metody przyprawiania. Obok klasycznego duetu soli i pieprzu, który w przypadku ziemniaków jest niezastąpiony, warto skorzystać z inspiracji regionalnych i na wzór kuchni podlaskiej dopełnić recepturę odrobiną majeranku. Nie brak również zwolenników placków ziemniaczanych w słodkiej odsłonie, oprószonych cukrem pudrem, polanych śmietanką kremówką lub posmarowanych konfiturą.
Więcej ciekawych informacji o tematyce kulinarnej na www.msm-monki.pl.