Lokal, kojarzony z kiełbaskami z rożna i szaszłykami, swoim klientom umożliwiał konsumpcję między innymi pod słomianym daszkiem. I właśnie ta strzecha zajęła się ogniem.
fot. Sławomir Ryfczyński
Płomienie wybuchły tuż po godzinie 22.00 na terenie jednego z punktów gastronomicznych przy "niemieckim rynku" pomiędzy ulicą Siemiradzkiego i Fredry. Do akcji ruszyły trzy wozy gaśnicze.
Lokal, kojarzony z kiełbaskami z rożna i szaszłykami, swoim klientom umożliwiał konsumpcję między innymi pod słomianym daszkiem. I właśnie ta strzecha zajęła się ogniem.
fot. Sławomir Ryfczyński
Walkę z pożarem podjęły dwie jednostki Państwowej Straży Pożarnej i jedna Wojskowa. Jest godzina 22.30, a strażacy wciąż polewają wodą tlące się zadaszenie.
Przyczyny pożaru nie są na razie znane.