Koniec kalendarzowego lata i początek jesieni to idealny moment na to, by sprawdzić stan dachu i orynnowania swojego domu oraz przeprowadzić ewentualne prace naprawcze. Szczególną uwagę zwrócić należy na szczelność połaci dachowej i systemu odprowadzania wody opadowej, pojawienie się widocznych uszkodzeń czy drożność rynien i rur spustowych.
Szczelny dach nad głową
Prace kontrolne stanu naszego dachu, ze względu na duże niebezpieczeństwo związane z wykonywaniem tego typu czynności przez osoby niedoświadczone, powinien przeprowadzać jedynie fachowiec. To on skrupulatnie oceni, czy połać dachowa funkcjonuje prawidłowo i czy nie pojawiły się w jej konstrukcji uszkodzenia zagrażające bezpieczeństwu mieszkańców. Dekarz będzie w stanie określić także, czy powstałe ubytki można naprawić, czy konieczna będzie wymiana uszkodzonych fragmentów na nowe. Po wykonaniu niezbędnych prac konserwacyjnych, warto rozważyć zamontowanie na dachu swojego domu płotków przeciwśniegowych. Ich zadaniem jest zatrzymanie osuwającego się, niekiedy bardzo ciężkiego, śniegu i tym samym zapobieganie wszelkim uszkodzeniom elementów systemu rynnowego. Wybór tego typu barier jest niezwykle szeroki, a rodzaj takiego zabezpieczenia dopasować można zarówno do materiału pokrycia, jak i stylu samego dachu uzyskując spójną, harmonijną całość.
Drożne i niezawodne orynnowanie
Mimo, że fala spadających z drzwi liści oraz igliwia dopiero nadejdzie, już pod koniec sierpnia można było zauważyć zwiększoną ich ilość. Część z nich zaległa w korytach rynien skutecznie zmniejszając ich przepustowość. - Aby zwiększyć wydajność całego systemu odprowadzania wody i przygotować go na nadejście jesiennej aury, należy wykonać prace udrażniające. W tym celu świetnie sprawdzą się wszelkie miękkie przyrządy takie jak gąbki czy szczotki. Ostre narzędzia, np. grabie, mogłyby uszkodzić wewnętrzną, ochronną powłokę systemu, a w najgorszym przypadku - doprowadzić do pojawienia się nieszczelności. Do czyszczenia rynien nie należy używać także silnych środków chemicznych, gdyż mogą one spowodować uszkodzenie powierzchni. W przypadku systemu wykonanego ze stali, trwałych i ciężkich do usunięcia plam pozbędziemy się stosując np. ściereczkę zwilżoną w spirytusie białym. Lekkie zanieczyszczenia natomiast najefektywniej usunie po prostu czysta woda wpuszczona do koryta pod dużym ciśnieniem (<100 barów). To również dobra metoda na weryfikację szczelności. Przepływająca woda wskaże nam ewentualne przeciekające fragmenty, które profesjonalista będzie mógł naprawić lub, jeśli to konieczne, wymienić. Udrożnienie całego systemu rynnowego przed okresem jesienno-zimowym to priorytet na liście prac domowych. Jeżeli zbagatelizujemy tę czynność, zamarzająca w rynnach woda może wyrządzić sporo szkód i sprawić, że na wiosnę system odprowadzania wody będzie wymagał całkowitej wymiany na nowy – radzi Anna Góral, ekspert marki Galeco, lidera systemów odprowadzania wody.
Wszelkie uszkodzenia pod kontrolą
Przeprowadzając rutynową kontrolę stanu naszego systemu rynnowego oraz przygotowując go na nadejście jesieni i zimy warto zwrócić uwagę na wszelkie, choćby najmniejsze, zarysowania. – Złuszczenie powłoki, nierównomierne blaknięcie, powstawanie pęcherzy i pękanie oraz miejscowe zarysowania są oznakami konieczności naprawy. Jeżeli je zignorujemy, mogą one w konsekwencji przyczynić się do wymiany całego systemu odprowadzania wody. Niezwykle istotne jest także sprawdzenie stanu mocowań i łączeń rynnowych, które powinno odbywać się przynajmniej dwa razy do roku. Uszkodzone lub częściowo luźne złącza mogą powodować wyciek, a to z kolei może nieść ze sobą ryzyko wystąpienia korozji. Jeżeli zauważymy, że któreś mocowanie jest uszkodzone, należy je niezwłocznie wymienić. Pamiętajmy jednak, że fachowo zamontowany system rynnowy, przy prawidłowej i systematycznej konserwacji, nie będzie przeciekał, a poszczególne jego elementy nie będą się odkształcać. Dlatego zarówno montaż, jak i dalsze prace konserwacyjne lub naprawcze, należy zawsze zlecać sprawdzonym dekarzom – radzi ekspert Galeco.