- To fakt, teraz spotkać dzika to rzadkość - mówią turyści. - Chyba czekamy teraz na inną atrakcję, nie widziałam jeszcze dzika.
- Dzików ubyło - potwierdza Zbigniew Kimel, prezes Koła Łowieckiego "Dzik" w Świnoujściu. - Wiele lat temu było 100 sztuk, teraz jest ich około 20.
- Nie zapominajmy, że dzik to dzikie zwierzę, a jego miejsce jest w lesie, a nie na promenadzie. Kilka sztuk zostało odstrzelonych, sporo dzików udało nam się odciągnąć do lasu, ponadto od ubiegłego roku stosujemy specjalny preparat "Stop dzik" - mówi Krzysztof Szpytko, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska w Urzędzie Miasta w Świnoujściu. - To granulki, które rozsypujemy na trawnikach. Kiedy spożyje je dzik, odczuwa nieprzyjemne uczucie zgagi i nie wraca już w to miejsce.