iswinoujscie.pl • Niedziela [26.08.2018, 14:45:51] • Świnoujście

Groził przechodniom, leżał na ziemi, rzucał śmietnikiem - i na tym się nie skończyło. Agresywny mężczyzna w rękach policji

 Groził przechodniom, leżał na ziemi, rzucał śmietnikiem - i na tym się nie skończyło. Agresywny mężczyzna w rękach policji

fot. Czytelnik

Dziś około godziny 14:00 przy ulicy Matejki koło pierwszego leningradu do, na pierwszy rzut oka, nieprzytomnej osoby wezwana została karetka pogotowia. Mężczyzna był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Idąc od strony Platanu, zaczepiał przechodniów i z kimś się kłócił. W końcu położył się z plecakiem pod głową w przejściu na teren osiedla przy leningradach. Jak się okazało konieczna była interwencja policji. Świadek zdarzenia opowiedział naszemu dziennikarzowi o dość niecodziennej akcji.



- Gościu się naćpał albo trochę popił. Leżał na ziemi i się nie ruszał więc przechodnie wezwali do niego karetkę. Kiedy przyjechała, ratownicy zaczęli sprawdzać co z nim jest. Mówili do niego, szturchali, szczypali w szyję a ten zero reakcji. Myśleli, że nie żyje więc sprawdzili mu puls. Wtedy nasz delikwent wstał i zaczął się na nich wydzierać i im grozić... Tak się wkurzył, że wyrwał z chodnika pobliski śmietnik i chciał rzucić nim w karetkę. Medycy kazali się wszystkim odsunąć i sami dali radę wycofać się na ulicę, więc koleś odrzucił śmietnik na ziemię. Jakiś przechodzień zwrócił mu uwagę, do niego też zaczął wrzeszczeć i groził, że połamie mu nogi. Na miejsce została wezwana policja, przyjechali strasznie szybko, bo po około 10 minutach od wezwania karetki było już po wszystkim....Podchodzą do tego gościa (który położył się gdzieś w krzakach) i go zakuwają, było się bez broni. Koleżka od razu zmiękł, bo zaczął krzyczeć, że to go boli i że zaraz się wywróci. Funkcjonariusze wsadzili go na pakę radiowozu i zamknęli kraty i drzwi. No i w tym momencie (jeszcze przed zamknięciem drzwi) zaczął wygrażać policji. Cytując "K....a wypuśćcie mnie. K....a załatwię was, już po was. Słyszycie?" Policja zatrzasnęła drzwi i odjechała.- relacjonuje świadek policyjnej interwencji.

Na informacje dotyczące szczegółów zatrzymania czekamy od policji.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/56007/