- Wtedy samochody jadące z Armii Krajowej czy Grunwaldzkiej, które wjadą już na to niby rondo, będą swobodnie zjeżdżać – mówi jeden z mieszkańców. - A teraz muszą czekać na kierowców, którzy jadą od strony dzielnicy nadmorskiej i ruch się blokuje.
fot. Sławomir Ryfczyński
Kierowcy nie mogą się doczekać przebudowy placu Wolności. Do czasu remontu – jak mówią – aby poprawić ruch w tym rejonie, wystarczy postawić (od strony ulicy Piłsudskiego) znak „ustąp pierwszeństwa przejazdu".
- Wtedy samochody jadące z Armii Krajowej czy Grunwaldzkiej, które wjadą już na to niby rondo, będą swobodnie zjeżdżać – mówi jeden z mieszkańców. - A teraz muszą czekać na kierowców, którzy jadą od strony dzielnicy nadmorskiej i ruch się blokuje.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Tym bardziej, że przecież główny ruch idzie właśnie od strony promów – dodaje inny z mieszkańców. – Trzeba czekać w korku, który w godzinach szczytu, jest na Armii Krajowej aż do Muzeum Rybołówstwa. Wszystko przez to, że pierwszeństwo mają Ci, co jadą od Piłsudskiego.
źródło: www.iswinoujscie.pl