Do redakcji zwrócił się Czytelnik, który uważa, że wodotrysk znajdujący się w wodzie przy nabrzeżu, jest zbyteczny. Jest to fontanna tryskająca wodą, podświetlana i mieniąca się kolorami. Niestety, jak zauważył mieszkaniec, bardziej przeszkadza, niż zdobi. Jako potwierdzenie swoich słów, przytacza przykład sytuacji, kiedy woda z fontanny chlapie na przejeżdżające rowery i motocykle. Szczególnie dla tych drugich jest to zagrożenie, gdyż na mokrej nawierzchni łatwo o poślizg i wypadek. Drugim przykładem jest dyskomfort klientów restauracji położonej naprzeciwko fontanny - często krople wody spadają na nich oraz potrawy znajdujące się na stołach na zewnątrz lokalu.
Zatem nasuwa się pytanie, czy taka sezonowa atrakcja rzeczywiście przydaje uroku? A może należałoby z niej zrezygnować? Co na ten temat sądzą nasi Czytelnicy?