Do zdarzenia doszło w sobotę, przed godziną 19.00 przy nabrzeżu Adlerów. Z niewiadomych przyczyn mężczyzna wskoczył do kanału. Świadkowie wezwali strażaków, którzy wyciągnęli go na brzeg. Okazało się, że mężczyzna prawdopodobnie nie mógł sam wyjść z wody.
Wiadome jest, że pływanie po kanale jest zabronione, więc za taki wyczyn "skoczek" powinien zostać ukarany mandatem.