iswinoujscie.pl • Środa [04.07.2018, 13:39:33] • Świnoujście

Urzędnicy, wyjdźcie zza biurek i zobaczcie - usychają drzewa i trawniki!

Urzędnicy, wyjdźcie zza biurek i zobaczcie - usychają drzewa i trawniki!

fot. iswinoujscie.pl

Miasto martwych drzew? Czy nasze władze widzą skutki suszy? Szpalery młodych drzew zostały skazane na zagładę! Kto odpowie za zaniedbania?

Trwa susza, wszędzie widać jej skutki. Jednak nasze władze zdają się nie dostrzegać problemu. Choćby w strefie nadmorskiej można zobaczyć, jak bezmyślnie "dba się" o miejską zieleń. Podlewane są sezonowe kwietniki, klomby i trawniki wokół nich. Natomiast na zagładę zostały skazane młode drzewka, zasadzone kilka lat temu. Część z nich uschła lub powoli zamiera. Dlaczego nikt z władz odpowiedzialnych za utrzymanie zieleni, nie widzi problemu? Dlaczego szansę dostały tylko jednoroczne kwiaty zdobiące klomby, a wieloletnie drzewa obok nich usychają w zapomnieniu? Nasuwa się pytanie, czy nasze władze zamierzają wreszcie podjąć jakieś działania? Pieniądze, wydane na nasadzenia, ulatują wraz z wyschniętą ziemią.

Urzędnicy, wyjdźcie zza biurek i zobaczcie - usychają drzewa i trawniki!

fot. iswinoujscie.pl

Reprezentacyjna promenada na pierwszy rzut oka robi wrażenie zadbanej, z kaskadowych donic wylewają się barwne kwiaty, na klombach rosną kolorowe kompozycje. Jednak, gdy spojrzeć dale, straszą kikuty uschniętych, młodych drzewek. Najgorsza sytuacja jest na tzw. nowej promenadzie, gdzie kilka lat temu posadzono nowe drzewa. Większość z nich, pozostawiona własnemu losowi, po prostu uschła.

Urzędnicy, wyjdźcie zza biurek i zobaczcie - usychają drzewa i trawniki!

fot. iswinoujscie.pl

Widać, że nadal służby odpowiedzialne za utrzymanie zieleni, nie otrzymały wytycznych, jak je ratować! Urzędnicy zza biurek nie dostrzegają skutków suszy, ale z pewnością przechodzą lub przejeżdżają obok tych wysepek martwej roślinności. A może liczą się tylko zadbane korty, osłonięte starymi drzewami, o które zadbał ktoś kilkadziesiąt lat temu?

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/55105/