Na korcie i w amfiteatrze. Prezydent Świnoujścia pokonał gwiazdy

- Tenis to od lat moja wielka pasja – mówi prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz. – Cieszę się z wyniku tym bardziej, że wśród rywali byli zawodnicy młodsi ode mnie. Ale jak widać, lata systematycznej gry przynoszą efekty.

Tomasz Stockinger i Tomasz Gęsikowski byli na wszystkich piętnastu turniejach.

- Najpierw przyjeżdżałem jeszcze jako singiel, potem z żoną, a teraz z żoną i córeczką - mówił Tomasz Gęsikowski. – Nie wyobrażam już sobie innego rozpoczęcia akacji, jak właśnie turniejem w Świnoujściu. To piękne miasto. Przyznam, że trochę zazdroszczę świnoujścianom. Mają to wszystko na co dzień.

Tradycją świnoujskich turniejów gwiazd jest koncert z ich udziałem na zakończenie zawodów, który jest jednocześnie rozpoczęciem sezonu w świnoujskim amfiteatrze. Tym razem Robert Janowski i jego przyjaciele zaprezentowali najpiękniejsze melodie świata. Koncert obejrzało co najmniej 2,5 tys. osób.