Kierowcy, którzy zostali ukarani przez straż miejską za przekroczenie prędkości i odmówili przyjęcia mandatu, nie będą musieli płacić. Strażnicy miejscy niezgodnie z prawem stosowali fotoradary. Jednak ci, którzy mandat już przyjęli poniosą koszty za popełnione wykroczenie.
W Dzienniku Ustaw z 28 marca zostało opublikowane orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczące rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 30 grudnia 2002 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego. Trybunał stwierdził, że niektóre przepisy tego aktu są sprzeczne z ustawą - Prawo o ruchu drogowym oraz konstytucją. Tym samym przepisy, które ocenił TK, przestały obowiązywać.
Co orzekł Trybunał
Minister spraw wewnętrznych i administracji w zakwestionowanym przez rzecznika praw obywatelskich rozporządzeniu zezwolił strażnikom na używanie fotoradarów rejestrujących przekroczenie prędkości lub niestosowanie się do wskazań sygnalizacji świetlnej.
TK stwierdził, że zawarte w kodeksie drogowym upoważnienie do wydania zakwestionowanego rozporządzenia nie zawiera pozwolenia na przyznanie strażnikom nieprzewidzianych w ustawie kompetencji w zakresie czynności kontroli ruchu drogowego. Minister spraw wewnętrznych i administracji przekroczył więc granice upoważnienia, co narusza konstytucję.
Zdaniem Trybunału upoważnienie do przeprowadzania kontroli w ruchu drogowym przy użyciu tzw. fotoradarów przysługuje tylko policji z uwagi na to, że ustawowo tylko ten organ jest przewidziany do przeprowadzania takich czynności. Dlatego rozporządzenie, w którym takie uprawnienia nadano straży, wykroczyło poza ustawową delegację, co jest niezgodne zarówno z samą ustawą - Prawo o ruchu drogowym, jak i konstytucją.
Co się zmieni
W Sejmie jest już jednak projekt zmian w ustawie - Prawo o ruchu drogowym, który zakłada umożliwienie strażnikom gminnym dokonywania kontroli wykroczeń za pomocą fotoradarów. Strażnicy będą mogli też legitymować uczestników ruchu drogowego oraz wydawać kierowcom polecenia co do sposobu korzystania z drogi. Nowela ta zakłada także przyznanie pewnych uprawnień np. strażnikom leśnym. Mogliby oni np. zatrzymywać i legitymować kierowców na obszarze lasów. Niektóre z tych obowiązków już wykonują na podstawie rozporządzenia, którego fragment został uznany za niekonstytucyjny. Jednak projektodawca noweli zamierza wyeliminować jakiekolwiek wątpliwości interpretacyjne i ustawowo określić zakres obowiązków funkcjonariuszy straży: gminnej, leśnej, parku narodowego czy też pracowników zarządów dróg.
Nowelizacja prawa o ruchu drogowym przewiduje, że strażnicy będą mogli dokonywać kontroli na drogach po uprzednim upoważnieniu ich do tego przez miejscowego komendanta policji. W przypadku gdy straż miejska zatrzyma kierowcę, którego stan będzie wskazywał na to, iż jest on pod wpływem alkoholu, to wówczas funkcjonariusze będą musieli zatrzymać taką osobę do czasu przyjazdu policji.
Co mogą strażnicy
Część uprawnień, wyrokiem TK, została odebrana strażnikom miejskim, ale nie oznacza to, że w ogóle kierowcy ich nie zobaczą na drodze. W dalszym ciągu mogą oni zatrzymywać pojazdy i sprawdzać wymagane dokumenty potrzebne do kierowania pojazdem. Ponadto ustawowo mają określone obowiązki w zakresie usuwania, przemieszczania pojazdów, które zostały porzucone, lub ich kierowcom policja odebrała prawo jazdy za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Kierują oni wówczas taki pojazd na parking depozytowy.
W dalszym ciągu strażnicy mogą być zmorą kierowców szczególnie w dużych miastach. Mają oni cały czas możliwość blokowania kół pojazdów, które zostały zaparkowane w niewłaściwym miejscu.
źródło: www.infor.pl
infor.pl • Poniedziałek [16.06.2008, 09:10:11] • Polska
Od 28 marca strażnicy miejscy w kontroli ruchu drogowego nie mogą stosować fotoradarów i na ich podstawie karać kierowców. Jednak pojawia się wiele pytań dotyczących obecnych uprawnień strażników i mandatów, które były wystawione wcześniej.