iswinoujscie.pl • Wtorek [26.06.2018, 11:48:19] • Świnoujście
Parafianie Chrystusa Króla świętowali 25-lecie święceń kapłańskich swojego proboszcza

fot. Edmund Papski
5 lipca miną dokładnie trzy lata od momentu gdy reprezentujący arcybiskupa Szczecińsko-kamieńskiego, ks. kanonik Sławomir Zyga obwieścił parafianom kościoła Chrystusa Króla w Świnoujściu, że mają nowego proboszcza. Od tego czasu bardzo dużo zmieniło się w życiu parafii oraz w wystroju kościoła. Nikt jednak nie będzie świętował z okazji takiej rocznicy. Wspólnota parafialna miała bowiem znacznie poważniejszą okazję by świętować ze swoim pasterzem. W niedzielę, 24 czerwca proboszcz, ks Bogusław Gurgul obchodził 25 rocznicę swoich kapłańskich święceń. Był to dzień pełen niespodzianek przygotowanych przez parafian dla proboszcza oraz przez niego samego-z myślą o swoich „owieczkach”.
W dniu jubileuszu, szczególnie uroczysty charakter miała przedpołudniowa msza święta. Intencją tego nabożeństwa było podziękowanie opatrzności za dotychczasową drogę kapłańską księdza proboszcza oraz prośby o błogosławieństwo na dalsze lata. Ksiądz proboszcz stanął do tej uroczystości za tym samym ołtarzem, nad którym przejmował opiekę trzy lata temu i… nad zupełnie nowym. Wystrój kościoła zmienił się w tym czasie nie do poznania. Wyburzono stare balkony, zdarto elewacje, powstały nowe ołtarze. Proboszczowi udawało się odprawiać nabożeństwa nawet gdy na rusztowaniach robotnicy skuwali tynki. Wszystko po to by jak najsprawniej doprowadzić remont do szczęśliwego końca. To był wielki test gospodarza parafii. Test, który zaliczył na szóstkę!

fot. Edmund Papski
Prawdziwe świętowanie jubileuszu kapłaństwa zaczęło się po zakończeniu nabożeństwa. Do księdza Bogusława ustawiła się długa kolejka osób z życzeniami. Wtedy kapłan zaskoczył wszystkich. Zaprosił swoich do domu parafialnego gdzie czekał przygotowany poczęstunek. Nie tylko ksiądz miał niespodziankę dla parafian. Oni także z okazji jubileuszu przygotowali sympatyczne pamiątki, które na pewno długo będą przypominać księdzu o tym radosnym dniu. Ludzie przyszli z własnoręcznie napisanymi wierszykami i z...poezją księdza Jana Twardowskiego. W prezencie parafianie uzupełnili księdzu naczynia w jego kuchence na parafii.

fot. Edmund Papski
Goście pamiętali jednak nie tylko o materialnych przejawach sympatii. Wszyscy zapewniali o modlitwie by dodać ducha księdzu w trudach jego codziennej posługi i pracy. Bycie proboszczem przecież to nie tylko bycie kapłanem ale także administratorem, zarządcą, nieraz przychodzi zmagać się z biurokracją i gąszczem przepisów. Cóż by jednak znaczył proboszcz gdyby nie serce, serce otwarte na potrzeby parafian, także tych na marginesie życia. Bogusław Gurgul udowodnił w niedzielę, że obok człowieka w potrzebie nie przechodzi obojętnie.