Sprawą Silje Garmo zainteresował się ogólnopolski dziennikarz – Zenon Nowak. Jak twierdzi redaktor, sprawa jest poważna i należy pomóc kobiecie która prosi o azyl.
TUTAJ WYWIAD
Do sprawy odniósł się także Mieszkaniec Świnoujścia, który mieszkał w Norwegii.
- Mieszkałem w Szwecji 22 lata i 7 lat w Norwegii. Pomimo złej reputacji kraju jakim jest Szwecja nie zauważyłem by bez bardzo poważnego powodu odbierano szwedzkim rodzinom ich dzieci, jednak inaczej sytuacja wygląda w Norwegii w której jak już wspomniałem mieszkam od 7 lat.
W Norwegii z błahego powodu jakim może być na przykład donos sąsiada który Cię po prostu nie lubi by bez żadnego procesu sądowego, bez żadnego prawomocnego wyroku sądowego instytucja o nazwie BARNEVERNET mogła przy pomocy m.in. policji odebrać Ci dziecko.
Jest cała masa polskich i nie tylko polskich rodzin w Norwegii którym odebrano bezprawnie w ten sposób ich dzieci. Rodziny które dzieci tam utraciły milczą ponieważ są zastraszane, że jeśli będą taką sprawę nagłaśniać to po prostu więcej swoich dzieci nie zobaczą, ot taki szantażyk.
W 1990 roku gdy wyjeżdżałem z Polski do Szwecji do głowy by mi nie przyszło, że doczekam czasów gdy Skandynawowie będą się starali o azyl polityczny w Polsce.
Silje Garmo która w chwili obecnej jest w Polsce i oczekuje na decyzje Ministra Spraw Zagranicznych Pana Czaputowicza o przyznanie jej azylu politycznego boi się, że z powodów politycznych oraz biznesowych jej azylowy wniosek zostanie odrzucony. Dzwoni do mnie niemal codziennie i mówi drżącym głosem jak bardzo się boi, że nie otrzyma azylu, zostanie wydalona z powrotem do Norwegii i (co jest 100% pewne) zostanie odebrane jej dziecko.
Silje nie wywodzi się z jakiegoś marginesu społecznego lecz pochodzi z dobrej rodziny.
Z wykształcenia jest politologiem. Jest bardzo harmonijną, spokojną osobą.
Powód jaki podano w celu odebrania jej dziecka to (UWAGA POLACY) zbyt chaotyczny tryb życia......a dziecko BARNEVERNET chciało jej odebrać od razu po porodzie. Tylko dzięki personelowi medycznemu szpitala w którym Silje rodziła niemal siłą zostali powstrzymani i Silje wraz z córeczką uciekła do Polski.
Termin przyznania jej azylu upływa 22 czerwca wiec.....rządzie PiS nadeszła dla Was chwila prawdy.
Mówi, że sprawa rozbijać się może o kontrakty gazowe bo cały czas decyzja w jej sprawie jest odwlekana..
Z jednego z moich źródeł dowiedziałem się, że MSZ obawia się o te właśnie kontrakty.
Szokującym dla mnie jest fakt, że Polska ciągle się czegoś obawia.
Kraj o bogatej historii, znany jako kraj ludzi odważnych CIĄGLE się czegoś obawia.
Przedtem baliśmy się, że Rosja od nas NIE KUPI jabłek, wieprzowiny i innych produktów.
Tym razem Polska się boi, że Norwegia NIE SPRZEDA gazu.
To jest kompletny nonsens ponieważ to Norwegowie powinni się obawiać, a my jako kraj który może, a nie musi kupować od nich gazu powinniśmy dyktować warunki, nie odwrotnie, a tym czasem norweska ambasada wywala masę pieniędzy na organizowanie nam w naszej stolicy paradę gejów.......to jest chore!
Pamiętać też należy, że gdy Norwegia straciła rynek zbytu na swoje ryby, to my uratowaliśmy im tyłek kupując od niej ryby wartości 10 miliardów dolarów.
Jesteśmy też dla Norwegii największym klientem kupującym od nich uzbrojenie.
Uważam, że Norwegia powinna obchodzić się z nami ostrożnie jak z jajkiem, a Polski Rząd powinien działać jak mężczyzna, a nie z pozycji na kolanach.
Niestety, jak to już powiedział Pan Cejrowski: „w polskiej polityce jest chroniczny brak męskich zachowań” bo ciągle się czegoś boimy.
Cierpią na tym nasi rodacy pracujący w Norwegii którym odbierane są ich dzieci.
Nie mówimy tu o sporadycznych zdarzeniach lecz o setkach, jak nie tysiącach przypadków.
Pamiętam przypadek odebrania dzieci rodzinie pochodzącej z Indii.
Reakcja rządu tego kraju była natychmiastowa – zażądali NATYCHMIASTOWEGO zwrotu dzieci tej rodzinie. Norwegia powiedziała NIE i norweski TELENOR stracił jeden z największych rynków na świecie. Straty sięgały wielu miliardów dolarów, a miejsce TELENOR zajęła inna firma telekomunikacyjna.
Naszemu rządowi brakuje odwagi i jeśli coś z tym nie zrobią to blado ich widzę w przyszłych wyborach.
Silje mogę powiedzieć tylko jedno: bez względu na to co Zadecyduje polski rząd, my Polacy jesteśmy po Twojej stronie – dodaje Czytelnik.