iswinoujscie.pl • Wtorek [12.06.2018, 20:50:10] • Świnoujście
Czy Żmurkiewicz powinien zacząć się bać?

fot. Sławomir Ryfczyński
Czy Żmurkiewicz powinien zacząć się bać?
Od kilku dni na stronie naszego portalu dostępna jest sonda, z której wynika, że Joanna Agatowska, skutecznie konkuruje w wyścigu o popularność z urzędującym prezydentem. Czy Janusz Żmurkiewicz powinien zacząć się obawiać konkurentki do stanowiska? A może popularność Agatowskiej to tylko chwilowe wahnięcie społecznych nastrojów i prezydent może spać spokojnie? Czy nadszedł czas również dla jakiegoś "trzeciego" kandydata? A może na człowieka spoza gminnej polityki, reprezentującego głosy mieszkańców, którzy uważają, że są sukcesywnie pozbawiani do tej pory wpływu na rozwój swojego miasta?
Dotychczas w naszej sondzie oddano ponad 1900 głosów. Prowadzi w niej Joanna Agatowska z 42 % poparciem, a obecny prezydent, Janusz Żmurkiewicz ma 40 % poparcie internatów. Jednak dodajmy, że aż 19% głosujących w sondzie nie wybrało by żadnego z tych dwoje kandydatów, co świadczyć może o oczekiwaniu na kolejne nazwiska z kolejnych komitetów wyborczych, które przecież w wyborach się pojawią jak choćby z PO, PiS, GM, czy WiS.
Polityczny obraz jaki jawi się nam z tej sondy, nie koniecznie wprost musi przełożyć się na konkretne głosy. Pokazuje nam jednak jak duży elektorat posiadają Joanna Agatowska i Janusz Żmurkiewicz. Ale także, ilu osobom są oni obojętni.

fot. iswinoujscie.pl
Sytuacja ta wróży na pewno, że tegoroczny wyścig o fotel prezydenta Świnoujścia i to na kolejne 5 lat, będzie najbardziej emocjonującym od kilku kadencji. Widać wyraźnie, że żadne z tych dwu kandydatów nie jest skazane na porażkę. Istnieje prawie pewność, że dojdzie do drugiej tury, co już jest dużym ewenementem, gdyż przez ostatnie 3 kadencje wybory samorządowe w I turze wygrywał obecny prezydent Żmurkiewicz. To, że obecnie Agatowska idzie z nim "łeb w łeb" jest na pewno wyraźnym sygnałem, że część mieszkańców oczekuje zmiany na fotelu prezydenta miasta i Agatowska jest obecnie bardzo poważną kandydatką.
Przed mieszkańcami dopiero początek drogi do dokonywania wyboru pomiędzy kandydatami bo zasadnicza rozgrywka przypadnie na okres powakacyjny. I wtedy stanie się jasne, z kim będzie konkurować kandydat, kandydatka w drugiej turze?
Czy powinniśmy nastawić się na wyborcze niespodzianki?