iswinoujscie.pl • Niedziela [01.07.2018, 18:37:31] • Świnoujście

Czytelnik o stanie miejskich trawników: Są po to, żeby rosła na nich zielona trawa i kwiaty, a nie żeby przypominały pustynię

Czytelnik o stanie miejskich trawników: Są po to, żeby rosła na nich zielona trawa i kwiaty, a nie żeby przypominały pustynię

fot. Czytelnik

Trwa wiosenna i letnia susza. Zieleń przywiędła i wygląda, jak pod koniec upalnego lata. Posiadacze działek, przydomowych ogródków, balkonowych kwietników, radzą sobie podlewając je regularnie. Inaczej wygląda sprawa trawników osiedlowych, o które wspólnoty i spółdzielnie dbają pod względem koszenia, nie nawadniania. I właśnie to zwróciło uwagę naszego Czytelnika. Opisał zaobserwowaną sytuację, w której zastanawia się nad zasadnością koszenia wyschniętych połaci trawy.

"Czy my żyjemy już w jakimś świecie obłędu, zaniku rozumu, skrajnej patologii ? Czy przyglądacie się jak wyglądają w Świnoujściu trawniki ? Nie ma ich. Za to są pola suchego siana ogolonego do gołej ziemi. Spacerując np. przez osiedle Platan, ma się wrażenie, że wszystkie trawniki spłonęły niedawno w pożarze. Czy Wspólnoty i Spółdzielnie mieszkaniowe w ogóle rozumieją co robią zlecając dewastację zieleńców ? Tak, to jest dewastacja, nic innego. Na własne oczy widziałam, jak kosiarz jeździł kosiarką po gołej ziemi pozbawionej trawy - to jest po prostu chore. Zasypcie te trawniki piaskiem, kamieniami lub zalejcie betonem - będzie prostsze. Te trawniki i tak są już martwe i wypalone słońcem. Trawniki są po to, żeby rosła na nich zielona trawa i kwiaty, a nie żeby przypominały pustynię. Czy aż tak komuś zależy na wypłacie pieniędzy kosiarzom, że płaci nawet za koszenie łysej ziemi i trawników pozbawionych trawy. To jest skrajna patologia, dewastacja zieleni i zachowanie po prostu nienormalne." - pisze mieszkaniec. Czy ma rację?

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/54707/