- W obrębie Zatoki Greifswaldzkiej występują wiatry zachodnie i północno-zachodnie. Oznacza to, że jeśli takie wycieki smaru by się powtórzyły, mógłby on zostać zepchnięty na południe wyspy Ruden i istnieje duże prawdopodobieństwo, iż dotrze na plażę w Świnoujściu. To kolejny z wątków, dotyczący budowy Nord Stream 2, który wymaga zainteresowania regionów. - tak skomentował sytuację marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Do odkrycia wycieku smaru w Zatoce Greifswaldzkiej doszło przed miesiącem. 25 maja 2018 r., wstrzymano pracę statku, który mógł być źródłem wycieku. To środek zapobiegawczy zastosowany przez Konsorcjum do momentu wyjaśnienia wszystkich okoliczności zdarzenia. Pracujące przy budowie Nord Stream 2 cztery pogłębiarki, zostały poddane przeglądowi technicznemu. Mimo to w ostatnich dniach ślady smaru znaleziono także na plażach Meklemburgii Pomorza-Przedniego w Wampen, Libminie i Grabow. Konsorcjum zapewnia, że zainicjowało czyszczenie dotkniętych części plaży ze smaru i uruchomiło telefoniczną linię do zgłaszania wycieków.
Jak poinformowało biuro prasowe Urzędu Marszałka Zachodniopomorskiego sprawa zaniepokoiła powołaną w Europejskim Komitecie Regionów międzyregionalną grupę ds. Nord Stream 2, która w ramach swoich uprawnień może wystąpić z oficjalnym zapytaniem do konsorcjum Nord Stream 2, a także do Ministerstwa Rolnictwa i Środowiska Meklemburgii Pomorza-Przedniego z prośbą o dostarczenie szczegółowych informacji na temat incydentu. Najbliższe spotkanie grupy zaplanowano na 5 lipca 2018 r. i nie jest wykluczone, że takie właśnie kroki zostaną podjęte.
Międzyregionalna grupa ds. Nord Stream 2 analizuje wpływ gazociągu na środowisko. Liczy blisko 20 członków z 11 krajów europejskich. Jej inicjatorem jest marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. Do jej uprawnień należy możliwość opracowywania dokumentów i tworzenie analiz odnoszących się do dokumentacji projektowej, a także sprawdzanie możliwych konsekwencje samej inwestycji.