iswinoujscie.pl • Czwartek [12.06.2008, 09:39:05] • Świnoujście

Bezprawny handel

Bezprawny handel

fot. Sławomir Ryfczyński

Przy granicy jest coraz więcej nielegalnych handlowców. Wystawiają towary w bagażnikach samochodów albo rozkładają je na skrzynkach czy kocach na chodniku. Straż miejska karze ich sporadycznie mandatami. To jednak niczego nie zmienia.

Na taki stan rzeczy skarżą się handlowcy z targowiska, którzy płacą wysokie dzierżawy.

- A sprzedawcy pod granicą mają najlepsze miejsca i to za darmo – mówią handlowcy.

Urzędnicy tłumaczą, że kontrolują nielegalny handel. Ich zdaniem takie sprawdzanie daje jednak efekt. Niestety tylko na jakiś czas. Innego zdania się sprzedawcy na rynku.

- Nie pomagają nawet na chwilę, bo oni płacą raz w tygodniu, czy nawet raz na dwa tygodnie mandaty w wysokości stu złotych i handlują dalej. To się opłaca. Przecież to i tak taniej niż na rynku. Zwłaszcza, że to najlepsze miejsca. Przy samej granicy! – oburzają się handlowcy z targowiska.

Mieszkańcy zwracają też uwagę na estetyczną stronę tego problemu.

- Wjeżdżają turyści do Polski i pierwsze co widzą, to ten dziki handel - z samochodów i z ziemi – mówi jedna z mieszkanek osiedla Posejdon. – Jak to wygląda? Zresztą targowisko też nie bez powodu nazywane jest „Bangladeszem”. Miasto powinno zrobić ładny ciąg budek, takich samych, estetycznych, może drewnianych. Bo likwidacja rynku nie jest rozwiązaniem. Ludzie stracą prace. Poza tym turyści lubią tu przychodzić.

źródło: www.iswinoujscie.pl

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/5464/