Nikt nie chce jednak potwierdzić tej informacji. Przypomnijmy, że prezydent Szczecina Piotr Krzystek obiecał w swojej kampanii wyborczej powrót wodolotów na trasie ze Szczecina do Świnoujścia. Wodoloty eksploatowała kiedyś firma należąca do Polskiej Żeglugi Morskiej.
Były to radzieckie Kolchidy, które paliły 300 litrów ropy na godzinę. Ich eksploatacja była nieopłacalna. Wodoloty często psuły się, a rejsy do Świnoujścia nie zawsze miały pełną obsadę pasażerów. Wtedy bilet kosztował 30 złotych. Dziś szacuje się, że będzie kosztował 60 złotych. Nowe wodoloty chce wydzierżawić w imieniu Adlera, najprawdopodobniej w Holandii, Zbigniew Bednarski były zarządca komisaryczny Żeglugi Szczecińskiej.