Świnoujście nie zostało zdobyte tak jak wiele innych miast w krwawym boju z armią hitlerowską. Nacierające od północnej strony wyspy wojska Czerwonej Armii nie napotkały oporu. Wkraczały raczej do miasta – widma. W krajobrazie dominowały zgliszcza i ruiny – efekt wielkiego bombardowania z 12 marca 1945 roku.
Miasto opuścili zarówno żołnierze jak i pozostali przy życiu mieszkańcy i uchodźcy. W ostatnich miesiącach wojny Świnoujście straciło także swoje znaczenie wielkiej bazy morskiej Kriegsmarine. W ostatnich dniach wojny, gdy front przesunął się jeszcze bardziej na zachód życie w mieście nie miało szans na błyskawiczne odrodzenie. Nie było komu i do czego wracać. Zwycięzcy nie zadecydowali od razu jaka będzie przyszłość miasta i portu. Z uwagi na strategiczne położenie można było przypuszczać, że dowództwo Armii Radzieckiej zechce uczynić ze Świnoujścia swoją bazę militarną. I tak się też po części stało . Polityczne decyzje co do przyszłości miasta podjęli dopiero przywódcy „Wielkiej Trójki” - USA, ZSRR i Wielkiej Brytanii zebrani na Konferencji Poczdamskiej. 6 października na mocy „Układu Poczdamskiego” Świnoujście zostało włączone do Państwa Polskiego i dopiero wówczas rozpoczęło się oficjalne już formowanie polskiej administracji na wyspie Uznam.