W czwartek 3 maja, o godzinie 5.00 rano przy ulicy Wojska Polskiego zatrzymał się samochód z rejestracją z Wolgastu. Jego kierowca najspokojniej w świecie zaczął ładować leżące tam drewno do swojego auta.
fot. Czytelnik
Czyżby nasze drewno było aż tak cenione przez Niemców, że posuwają się do nielegalnego zdobycia? Aż z okolic Wolgastu przyjechał bowiem kierowca, który najwyraźniej tak bardzo zapragnął polskiego drewna, że posunął się do kradzieży!
W czwartek 3 maja, o godzinie 5.00 rano przy ulicy Wojska Polskiego zatrzymał się samochód z rejestracją z Wolgastu. Jego kierowca najspokojniej w świecie zaczął ładować leżące tam drewno do swojego auta.
fot. Czytelnik
Proceder udałby się bez przeszkód, gdyby nie jeden z naszych Czytelników, który był świadkiem całego zdarzenia. Dzięki zdjęciom amator darmowego drewna nie jest już anonimowy!
fot. Czytelnik