Jak poinformował nas jeden z mieszkańców miasta, pasażer autobusu, podczas kursu jest włączone ogrzewanie.
- Żar leje się z nieba, a autobus ma włączone grzanie - napisał pasażer. Jak to jest z regulacją ogrzewania wewnątrz pojazdów miejskich? Czy zależy to od kierowcy i jego subiektywnych odczuć czy może jest ustawione niezależnie od niego?