"Proszę o interwencję. Szumnie zapowiadana inicjatywa UM Wydział Ochrony Środowiska (a raczej stołków) podjął inicjatywę w ubiegłym roku o instalowaniu budek dla kotów wolnożyjących. Słuszna inicjatywa, ale ile tych budek jest właściwie zasiedlonych przez koty? Poniżej 30%, gdyż zostały one rozrzucone po mieście w widocznych miejscach, aby mieszkańcy widzieli, że coś się robi w tej kwestii, aniżeli wcześniej zbadało gdzie ,ile i jak postawić, aby spełniało rolę. To poza tym są budki zakupione z naszych podatków opłacanych naszą ciężką pracą, a wygląda na to, że pieniądze są wyrzucane w błoto – nasze pieniądze. Szkoda, że nie zamieniono budki, w której mieszkały na jesieni i przez zimę dwie kocie rodziny i musiały porzucić swoje domostwa z powodów widocznych na załączonych zdjęciach. Ciężko ją przecież dojrzeć, gdyż ta była już budka znajduje się ok. 30-40 m od Wydziału Ochrony Środowiska."