Pijane nastolatki ledwo stały na nogach. Jedna z nich trzeźwiała w szpitalu

- O tej sytuacji na pewno zostanie powiadomiony Sąd Rodzinny i Nieletnich. Policja ustala sklep sklep, w którym wypity przez nie alkohol został zakupiony, by wyciągnąć w stosunku do winnych konsekwencje prawne.

Policjanci przypominają, że Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi przewiduje dwa rodzaje sankcji za złamanie zakazu sprzedaży alkoholu nieletnim, co jest przestępstwem:

- administracyjną - ponoszoną przez przedsiębiorcę korzystającego z zezwolenia w punkcie sprzedaży, w którym doszło do naruszenia, w postaci obligatoryjnego cofnięcia zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych oraz niemożności ubiegania się o wydanie nowego zezwolenia przez okres lat 3 od jego cofnięcia;

- karną - którą ponosi osoba winna dokonania sprzedaży (sprzedawca) oraz przedsiębiorca prowadzący punkt, w którym doszło do naruszenia w zakresie niedopełnienia przez niego nadzoru. Karą za popełnienie omawianego występku jest grzywna; ustawa przewiduje ponadto możliwość nałożenia środków karnych w postaci zakazu prowadzenia działalności objętej zezwoleniem lub przepadku napojów alkoholowych. Jeśli sąd uzna, że doszło do rozpijania małoletniego, to osoba za to odpowiedzialna może spędzić w więzieniu nawet dwa lata.

Sprzedawcy oraz właściciele sklepów, którzy nie przestrzegają ustawowego zakazu sprzedaży alkoholu niepełnoletnim postępują nieetycznie - nie dostrzegają poważnych konsekwencji takiego zachowania, jak utrata zdrowia, uzależnienie i wejście w konflikt z prawem przez młodego człowieka. Dlatego policjanci apelują: Zareagujmy, gdy jesteśmy świadkami sprzedaży alkoholu osobom niepełnoletnim! - mówi asp. szt. Beata Olszewska oficer prasowy KMP w Świnoujściu.