"Chciałbym prosić o pomoc w sprawie Domu Opieki Fregata w Świnoujściu. Jestem osobą, która pracuje w służbie zdrowia i jeździ po tych biednych pacjentów kilka razy dziennie, żeby zabrać ich z Fregaty do szpitala na badania. Po badaniach odwozimy z powrotem do Fregaty, ale nie o to chodzi - głównym problemem jest brak windy (w takim ośrodku, gdzie to powinno być największym priorytetem ze względu na bezpieczeństwo pacjentów jak i nasze, bo zdarzają się pacjenci, którzy ważą 50kg oraz tacy, którzy ważą 200kg + 25 -30kg nosze). Noszenie tych ludzi na noszach w dół i do góry parę razy dziennie to w suma sumarum daje wynik tragiczny dla naszego zdrowia."
Do problemu opisanego przez Czytelnika, pracownika Fregaty, powinien się ustosunkować organ prowadzący Dom Opieki. Dlaczego do tej pory nikt nie pomyślał o czymś tak niezbędnym dla tego typu placówek, jak winda?