- Zastała mnie dziś taka sytuacja u was w mieście. Niemiecka karetka podjechała do McDonalda, nic w tym zaskakującego, ale zaparkowała sobie na miejscu dla inwalidów. Ok, gdyby miała taka osobę w środku, to jeszcze bym zrozumiał, ale co się okazało - w środku nie było inwalidy. A jak im się zwróciło uwagę, to się szyderczo zaśmiali i poszli sobie do MC pozostawiając karetkę na miejscu parkingowym dla inwalidów i dosłownie mieli to gdzieś. Może niech ktoś w końcu tych Niemców nauczy kultury. Wysyłam zdjęcia zaparkowanej karetki, która, dodam, nie stała na sygnale - opisuje Czytelnik.