"Nie mogę wyjść z szoku, że ważny urzędnik miasta twierdzi, że kłamię. Na wysłanym do Państwa zdjęciu jest podana godzina (system w moim smartfonie automatycznie oznacza każde zdjęcie datą i godziną z dokładnością do sekundy). To zdjęcie zrobiłem dokładnie o g.12:04:13. Nie wiem, może należy wytoczyć proces rzecznikowi miasta, skoro zarzuca mi kłamstwo - zdjęcie nadal mam u siebie i może fachowiec by zbadał ten plik, jeśli rzecznik uważa, że kłamię. Mam nadzieję, że na forum zgłoszą się osoby, które dziś rano i w kilka godzin potem jechały tą ścieżką - przecież muszą być świadkowie pamiętający brodzenie rowerem w śniegu. I ja od kilku dni obserwuję te bierność służb, bo np. we wtorek po raz pierwszy od chyba 2 lat zjechałem z ścieżki rowerowej wzdłuż Konstytucji 3 Maja na jezdnię ulicy, gdyż nie chciałem ryzykować poślizgiem. Bardzo się zdenerwowałem, proszę Państwa, nigdy jeszcze z bliska nie dotknęła mnie taka arogancja władzy. Powtarzam: dziś w południe jechałem po mocno - jak na fotografii - zaśnieżonej ścieżce rowerowej wzdłuż ul.Wojska Polskiego. Rankiem też tak było - po przejechaniu odcinka wzdłuż ul.W.Polskiego, potem wzdłuż ul.Konstytucji było to samo - sytuacja jak sprzed kilku dni w czasie opadów, też jak we wtorek. Możliwe, że osobiście pójdę do rzecznika miasta, by mu spojrzeć w oczy i pokazać to zdjęcie."