iswinoujscie.pl • Piątek [09.02.2018, 00:18:36] • Świnoujście

Czytelnik: Bardzo zły stan powietrza w naszym mieście. Czy nikt nad tym nie może zapanować?

Czytelnik: Bardzo zły stan powietrza w naszym mieście. Czy nikt nad tym nie może zapanować?

fot. Czytelnik

W dzień jeszcze nie jest tak źle, można otworzyć okno i wpuścić do mieszkania mroźne, w miarę świeże powietrze. Koszmar zaczyna się po zmroku, gdy bezkarnie płoną w piecach wszelkiego rodzaju toksyczne śmieci. Wieczorem nie da się już oddychać, by nie mieć wrażenia, że jest się w gigantycznej spalarni. Nocne powietrze śmierdzi, dusi, zatyka i unosi się nad miastem jak ciężki opar. Najgorsze są bezwietrzne wieczory i noce, gdy nie ma szans na to, że cuchnący dym choć trochę się rozwieje.

Pomimo wzmożonych rzekomo kontroli, podniesienia wysokości kar, nikt się tym nie przejmuje. Nie na tyle, by zaprzestać wrzucania do pieca wszystkiego, co da się spalić. Od lat zagłębiami toksycznego dymu są okolice ulic Rycerskiej, Markiewicza, Bydgoskiej. Wszyscy to wiedzą i nikt nie wyciąga konsekwencji. Czy naprawdę tak trudno zapanować nad łatwymi do namierzenia trucicielami? Przecież ich kominy wręcz "krzyczą" kłębami toksycznego dymu - wystarczy patrol straży miejskiej i kontrola tego, czym pali się w piecu...Duże miasta walczą ze smogiem, sypią się kary, coś się z tym problemem próbuje zrobić. A u nas?

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/52824/