Policjanci Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu podjęli interwencję przy ulicy Bohaterów Września, gdzie zgłoszono kłótnię między dwoma mężczyznami. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że świadek zauważył jak skręcający samochód osobowy marki BMW zahaczył o krawężnik, po czym siedzący za kierownicą zatrzymał pojazd i próbował wysiąść. Świadek, który nabrał podejrzeń, że mężczyzna jest pijany, zabrał mu kluczyki od pojazdu, przytrzymał i zadzwonił na Policję.
Policjanci przebadali 26-letniego świnoujścianina alkomatem i wtedy okazało się, że ma on w organizmie ponad 2,1 promila alkoholu. Ponadto sprawdzenia w policyjnych systemach informatycznych wykazały, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania wydane przez prezydenta miasta.
W związku z popełnionymi przestępstwami 26-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał. Następnego dnia mundurowi przedstawili mu dwa zarzuty, tj. kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz nie zastosowania się do decyzji administracyjnej organu.
Zgodnie z kodeksem karnym za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, 10 lat zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, kilkutysięczna grzywna oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 5.000 zł.
Natomiast za przestępstwo z artykułu 180a kodeksu karnego grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Dodatkowo sąd będzie mógł orzec wobec sprawcy środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów.
Postawa świadka, który zareagował wobec nietrzeźwego kierującego jest godna pochwały. W przypadku informacji o zamiarze kierowania pojazdem przez osobę spożywającą alkohol, zawsze zareagujmy. Nie dopuśćmy takiej osoby do jazdy. Być może taką postawą uratujemy czyjeś życie!
asp. szt. Beata Olszewska/AG