Jednak o ptakach szczególnie należy pamiętać wtedy, kiedy zaczną się opady śniegu. Nie zapomnijmy też o wodzie, gdyż jest ona tak samo ważna jak pożywienie.
Gdy już zdecydujemy się na dokarmianie to pamiętajmy jednak, że powinno ono trwać, przez cały okres zimowy gdyż musimy mieć świadomość, że w ten sposób interweniujemy w nawyki ptaków. A one szybko dostosują się do raz poznanego źródła pożywienia i wtedy nie będą tracić energii na poszukiwanie innych miejsc, żerowania.
Dlatego ornitolodzy uczulają abyśmy mieli świadomość, że jeżeli już zdecydujemy się na dokarmianie, to powinniśmy robić to aż do okresu wiosennego.
Czym najlepiej dokarmiać naszych skrzydlatych przyjaciół?
Poleca się wszelkie nasiona. Mogą to być nasiona słonecznika, pszenica, proso ale i drobna kasza i pokrojone drobno białe pieczywo.
Na ptasią karmę nadają się też drobne owoce, rodzynki, porzeczki, jagody. Jednak zależy to od gatunku, które występują w okolicy, bo ptaki tak jak ludzie, nie wszystkie lubią to samo.
Dodajmy, że znany na całym świecie niemiecki ornitolog prof. Peter Berthold twierdzi, że nowoczesne rolnictwo doprowadzono do takiej perfekcji, że w wielu wypadkach odebrało ptakom źródła żerowania, które wcześniej istniały. Ptaki znajdowały tam olbrzymią ilość ziaren, owadów i nasion. Współczesna kultura rolnicza, która trzebi chwasty i technologicznie zostawia niewiele polnych „resztek” poważnie ograniczyła żerowiska dla ptaków.
Ponoć tylko same pola pszenicy dostarczały kiedyś miliona ton nasion do żerowania, które we współczesnym, technologicznym świecie zniknęły.