Pomimo takich, a nie innych warunków wielu kierowców decyduje się na zaparkowanie samochodu na zalanym parkingu. Parking za przychodnią to zbawienie dla wielu kierowców.
fot. Czytelnik
Nasi Czytelnicy twierdzili, że na parking przy ulicy Dąbrowskiego najlepiej jest się udać nie samochodem, a amfibią… Niestety, temat zalanego parkingu powraca przy okazji każdego większego deszczu. Do tej sprawy odniósł się rzecznik prezydenta miasta, Robert Karelus. - Przy dużych opadach deszczu, jakie miały miejsce w ostatnich dniach, zdarza się, że studzienki chłonne nie nadążają z odbiorem wody. Będą one oczyszczane, aby udrożnić odbiór deszczówki.
Pomimo takich, a nie innych warunków wielu kierowców decyduje się na zaparkowanie samochodu na zalanym parkingu. Parking za przychodnią to zbawienie dla wielu kierowców.