Zanim jednak doszło do rozmowy o działalności świnoujskiej galerii była, ostatnia już tym razem w Szczecinie okazja do przyjrzenia się niesamowitym kadrom Zofii Rydet. Sprowadzenie jej prac, najpierw do Świnoujścia, a następnie do Szczecina to efekt pierwszych rozmów Andrzeja Pawełczyka sprzed roku w krakowskiej siedzibie fundacji jej imienia. To właśnie zarząd fundacji zawiadująca prawami do prac Rydet dał się wówczas przekonać, że ekspozycja w nadmorskim kurorcie ma sens. Wystawa, istotnie, cieszyła się dużym zainteresowaniem publiczności. Tym łatwiej było kuratorowi argumentować, że głęboki sens będzie miało także zaprezentowanie tych „magicznych” zdjęć szczecińskiej publiczności.
iswinoujscie.pl • Niedziela [08.10.2017, 10:45:31] • Świnoujście
fot. iswinoujscie.pl
„Wystawa Rydet jest piękna, poruszająca i skromna zarazem. Oglądanie jej zdjęć to odkrywanie geniuszu ukrytego w fotoamatorce; geniuszu, który demoluje hierarchie artystyczne i pozostawia widza bezradnym”- te słowa to wyraz zachwytu jakiemu uległ Adam Mazur-jeden z publicystów, który nie krył oczarowania pracami Zofii Rydet, uznawanej za jedną z najwybitniejszych polskich fotograficzek. Dla mieszkańców Zachodniopomorskiego twórczość tej niezwykłej artystki odkrył niedawno Andrzej Pawełczyk opiekun świnoujskiej galerii Miejsce Sztuki 44. Najpierw prace Rydet oglądaliśmy w galerii przy ulicy Armii Krajowej, a następnie wystawa „Zofia Rydet.Fotografie” zaprezentowana została w Muzeum Narodowym w Szczecinie. Finisaż ekspozycji stał się także okazją do spotkania i rozmowy podsumowującej dotychczasową działalność Andrzeja Pawełczyka -inicjatora bardzo ważnych ekspozycji oraz Miejsca Sztuki jako liczącego się coraz bardziej punktu na kulturalnej mapie regionu.
fot. iswinoujscie.pl
Daniel Żródlewski, rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Szczecinie twierdzi, że pomysł na połączenie finisażu wystawy z organizacją spotkania poświęconego działalności galerii Miejsce Sztuki44 nasuwał nasuwał się – można rzec – samoistnie.
fot. iswinoujscie.pl
-”Po pierwsze ta wystawa urodziła się właśnie tam, a po drugie, warto zwrócić uwagę na wielką rolę jaką odgrywają takie miejsca i ich opiekunowie w kreowaniu kulturalnej przestrzeni naszej współczesności, czasów, które zdają się nie cenić wartości poza dobrami konsumpcyjnymi. To nieprawda. Mamy tego świetny dowód w Świnoujściu”-dodaje Daniel Źródlewski.