W dogrywce, atakujący obu drużyn wyprowadzili jeszcze kilka pięknych, skutecznych akcji. Piłka błyskawicznie przenosiła się spod jednego kosza pod drugi. Kibice obu zespołów żywiołowo dopingowali swoich ulubieńców. Jak się okazało więcej sił i opanowania w końcówce finału zachowali koszykarze ze Stargardu. Poznaniacy ułatwili nieco sprawę rywalom, kilkakrotnie pudłując przy rzutach osobistych. Dzięki temu koszykarzom Spójni, już w połowie doliczonego czasu gry udało się wypracować kilkupunktową przewagę, której nie oddali do końca meczu. Kilka chwil później stargardzianie mogli cieszyć się z pucharu zwycięzców turnieju.
Tradycją Memoriału stało się już organizowanie meczów pokazowych, w których mierzą się ze sobą drużyny organizatora -Grupy Morskiej oraz zespół pod nazwą "przyjaciele Czesława". W tym roku spotkanie to było przedsmakiem finału, a jego losy ważyły się dosłownie do ostatnich sekund. Ostatecznie lepsi okazali się tym razem pasjonaci koszykówki z logo grupy Morskiej na koszulkach. Udało im się zwyciężyć zaledwie jednym punktem i wygrali w stosunku 45:44.
Trzecie miejsce w turnieju wywalczyli koszykarze "Bombardiera", którzy zdecydowanie pokonali gości z Berlina 84:75. Tegoroczny turniej nie był natomiast szczęśliwy dla świnoujskiej reprezentacji w tych zawodach. Drużyna OSiR Świnoujście uległa w walce o piąte miejsce w turnieju gościom ze Szczecinka 58:96.
Warto podkreślić wspaniałą atmosferę towarzyszącą zawodom. Ważnym jej elementem był stały, głośny i kulturalny doping, który poniósł do zwycięstwa drużynę Spójni i pomagał pozostałym zawodnikom w konstruowaniu widowiskowych akcji.Turniej był także doskonale przygotowany nie tylko od strony sportowej ale także organizacyjnej; zawodów i ich zaplecza. Duża w tym zasługa organizatorów. w tym koordynującej Doroty Mikulskiej. Dzięki jej i kolegów pracy, koszykarze, ich opiekunowie, a także obsługa zawodów na czas zapewnione mieli przygotowanie obiektu, zaprowiantowanie. Sprawnie przebiegały same zawody jak wszystkie sprawy związane z prowadzoną na bieżącą szczegółową dokumentacją sportową turnieju.Goście wracają ze Świnoujście pełni dobrych wrażeń, z nadzieją, że czas do kolejnego memoriału nie będzie się dłużył.
iswinoujscie.pl • Poniedziałek [18.09.2017, 11:30:18] • Świnoujście
fot. iswinoujscie.pl
Finał , w którym drużyna ze Stargardu zmierzyła się z MKK Pyra Poznań to nie był mecz dla ludzi o słabych nerwach. O zwycięstwie decydowały nie tylko umiejętności sportowe, kondycja ale także odporność psychiczna zawodników. Dość powiedzieć, że gdy na 12 sekund przed regulaminowym końcem meczu na świetlnej tablicy pojawił się remisowy wynik 61:61, emocje w obydwu ekipach i na trybunach sięgnęły zenitu. Do końcowego gwizdka , żadnej z drużyn nie udało się rzucić tego decydującego kosza i sędzia przedłużył ten horror o całe pięć minut!