Taki plac zabaw jest na Warszowie. W tej sprawie napisał do naszej redakcji mieszkaniec prawobrzeża zasmucony stanem, w jakim znajduje się miejsce przeznaczone dla dzieci.
fot. Czytelnik
Place zabaw, jak sama nazwa wskazuje, służą bawiącym się dzieciom, w różnym wieku, aż po nastolatki. To dla nich są zjeżdżalnie, huśtawki, piaskownice i równoważnie. Najmłodsi tam spędzają czas na świeżym powietrzu, bezpiecznie, z dala od pędzących samochodów, wulgarnych przechodniów czy agresywnych nieznajomych. I tak powinno być wszędzie. Jednak na place zabaw coraz częściej zaglądają "dorosłe dzieci" przynosząc puszki, butelki, a zostawiając niedopałki, połamane ławki i rozbite szkło.
Taki plac zabaw jest na Warszowie. W tej sprawie napisał do naszej redakcji mieszkaniec prawobrzeża zasmucony stanem, w jakim znajduje się miejsce przeznaczone dla dzieci.
fot. Czytelnik
Przepełnione śmietniki, z których aż "kipią" butelki po alkoholu, trawnik usiany puszkami i opakowaniami po chipsach.
fot. Czytelnik
Patrząc na ten obraz odnosi się wrażenie, że służby odpowiedzialne za plac zupełnie o nim zapomniały. Do takiego wniosku doszedł Czytelnik, pisząc: