Wielu skazanym prawomocnymi wyrokami trudno pogodzić się z koniecznością pożegnania wolności i spędzenia kolejnych miesięcy, a nawet lat za kratkami więzienia. Dlatego niektórzy z nich stosują fortele, które mają na celu ukrycie prawdziwej tożsamości.
W środę policjanci interweniowali w jednym ze sklepów na terenie Świnoujścia, gdzie zgłoszono kradzież mienia. Sprawca nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów stwierdzających jego tożsamość i przekazał funkcjonariuszom ustnie personalia. Jednak legitymowany zapytany o dokładniejsze dane, nie podał ich, tłumacząc, że nie jest w stanie ich sobie przypomnieć. To wzbudziło w policjantach podejrzenie, że mężczyzna przedstawia dane innej osoby.
Po przewiezieniu do komendy stróże prawa sprawdzili w policyjnych bazach danych zdjęcie portretowe według podanych personaliów, jednak widniał tam wizerunek innej osoby. Kiedy mężczyzna usłyszał, że zostanie zatrzymany w policyjnym areszcie w celu potwierdzenia tożsamości, skruszony przyznał, że celowo wprowadził w błąd i podał dane swojego kolegi, gdyż jest poszukiwany.
Po potwierdzeniu tożsamości sprawcy kradzieży sklepowej okazało się, że na 22-letnim mieszkańcu Polkowic ciążą dwa sądowe wyroki za rozbój i uszkodzenie mienia. 22-latek przyznał, że przyjechał do oddalonego o kilkaset kilometrów od jego miejsca zamieszkania Świnoujścia, gdzie w zaludnionym nadmorskim kurorcie zamierzał ukrywać się przed organami ścigania.
Zatrzymany trafił za kratki, gdzie spędzi następne 1,5 roku.
Mężczyzna dodatkowo odpowie przed świnoujskim sądem, gdzie policjanci skierują wnioski o ukaranie za popełnione wykroczenie dotyczące kradzieży sklepowej oraz wprowadzenia w błąd funkcjonariuszy co do tożsamości.
asp. sztab. Beata Olszewska
oficer prasowy KMP w Świnoujściu