Wszystko rozpoczęło się w czwartek, przed godziną 12:00 na plaży na wysokości wieży ratowniczej numer 8, między wejściami na plażę przy ulicy Nowowiejskiego i Orkana. Właśnie wtedy ratownicy medyczni zauważyli, że coś niepokojącego dzieje się ze starszym mężczyzna, który wszedł do wody. Natychmiast podjęto akcję ratunkową, ratownicy wyciągnęli mężczyznę na brzeg. Rozpoczęła się gorączkowa walka o życie. Ratownikom udało się przywrócić akcje serca.
iswinoujscie.pl • Czwartek [31.08.2017, 18:14:01] • Świnoujście
fot. Agnieszka Puszcz
O mały włos, a ostatni dzień sezonu letniego na świnoujskiej plaży skończyłby się tragicznie. W czwartkowe przedpołudnie, mężczyzna wszedł do wody i zasłabł. Prawdziwy horror rozpoczął się jednak przed wejściem na plażę przy basenie miejskim przy ulicy Żeromskiego. Tam wioząca pacjenta karetka zakopała się w piasku! Ambulans próbowano wyciągnąć przy pomocy quada, ale karetka nie ruszyła się nawet na milimetr. Dopiero ciągnik OSiR-u wyciągnął ambulans z opresji! Na szczęście, dzięki wspólnej akcji ratowników WOPR, ratowników medycznych oraz pracownika OSiR-u mężczyzna żyje!
fot. Sławomir Ryfczyński
- Ratownicy wyciągnęli mężczyznę z wody, a następnie użyli defibrylatora. Poszkodowany został przekazany pod opiekę ratowników medycznych. Jak udało nam się ustalić, jego życiu i zdrowiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. W sumie w akcji ratowniczej wzięło udział 5 ratowników, 2 z nich weszło do wody, a pozostali koordynowali działania przy brzegu- mówi portalowi iswinoujscie.pl kierownik kąpieliska Ewa Wileńska.
fot. Sławomir Ryfczyński
Mężczyzna został przetransportowany na przyczepie medycznej do specjalistycznej karetki z lekarzem, która znajdowała się na wejściu na plażę przy basenie miejskim. Ambulans nie mógł dotrzeć na plażę, bo jego dojazd na miejsce utrudniały konary drzew. Kiedy wydawało się, że wszystko zmierza do szczęśliwego happy endu, karetka zakopała się w piasku! Ratownicy medyczni chcąc skrócić drogę przejazdu ambulansu, zjechali z przejścia na plażę na parking przed basenem. To właśnie tam ambulans ugrzęzł w piasku. Z pomocą ruszyli ratownicy wodni, którzy użyczyli quada i liny. Niestety okazało się, że nie jest on w stanie wyciągnąć karetki z opresji.