W drugiej części meczu, goście konsekwentnie dążyli jednak do odrobienia strat. Świnoujścianie nie byli już tak skuteczni w ataku za to Iskra skuteczność poprawili goście. W 71 minucie Iskra miała już na koncie trzy strzelone bramki.
fot. Sławomir Ryfczyński
10 bramek i przekonywujące zwycięstwo Floty w inaugurującym rozgrywki V ligi meczu z Iskrą Golczewo to, zdaniem komentatora oficjalnego serwisu Floty, zapowiedź dużych emocji w kolejnych spotkaniach świnoujścian. W tym pierwszym spotkaniu Flota, już po pierwszej połowie mogła wydawać się pewna zwycięstwa. Świnoujścianie prowadzili 4-1.
W drugiej części meczu, goście konsekwentnie dążyli jednak do odrobienia strat. Świnoujścianie nie byli już tak skuteczni w ataku za to Iskra skuteczność poprawili goście. W 71 minucie Iskra miała już na koncie trzy strzelone bramki.
fot. Sławomir Ryfczyński
Ostatnie trafienie w tym meczu dla Floty odnotował w 88 minucie Mateusz Bątkowski ale to goście zadali ostatni cios w tym meczu. Dawid Roszak wykorzystał swoją okazję gdy sędzia postanowił doliczyć trzy minuty do podstawowego czasu gry.
Podkreślić warto, że efektowne zwycięstwo nad Iskrą odniosła zupełnie nowa drużyna Floty. O skali zmian jakie nastąpiły w składzie I zespołu niech świadczy fakt, że nawet wierni kibice nie potrafili w tym meczu odpowiadać na wezwania spikera, który próbował sprowokować do głośnego wywoływania nazwisk zawodników po ich efektownych zagraniach.
fot. Sławomir Ryfczyński
W składzie jest nie tylko kilka zupełnie nowych nazwisk. Do pierwszej drużyny powracają także piłkarze, którzy zdołali już nabrać w ostatnich latach doświadczenia i udowodnić swoją przydatność dla świnoujskiego teamu.