iswinoujscie.pl • Sobota [05.08.2017, 14:39:31] • Świnoujście

Ognista „Arka” żeglowała wokół Muszli Koncertowej. Zobacz film!

Ognista „Arka” żeglowała wokół Muszli Koncertowej. Zobacz film!

fot. iswinoujscie.pl

„W naszej siedzibie, w Sali szarej zawisły nasze głowy, ale Wy nie traćcie głowy w wakacje, tylko kto żyw niech jedzie do Świnoujścia - jutro III Grechuta festiwal a na nim nasza Arka. Nie będzie daleko od plaży, bo koło Muszli Koncertowej przy Promenadzie, wiec liczymy na waszą obecność!”-taką wiadomość pozostawili swoim wiernym fanom w Poznaniu aktorzy Teatru Ósmego Dnia na swoim profilu FB i faktycznie, w piątek wieczorem obok Muszli Koncertowej zbudowali wielką Arkę i wyruszyli nią w rejs pośród stłoczonych widzów. Sztuka aktorska, efekty światła i dźwięku i festiwal ognia wydobywający się z wnętrza arki zachwyciły widzów. W tym spektaklu nie chodziło jednak jedynie o wizualny efekt ale głębszy choć klarowny i czytelny przekaz widowiska. W tym plenerowym widowisku granym po zmroku centralne miejsce zajmuje wielki, uskrzydlony statek, wielopoziomowa ruchoma scena - kolejne wcielenie Arki Noego.



Przedstawienie opowiada o bezdomności spowodowanej wojnami i czystkami, mówi o ludziach wypędzonych, którzy zostali odcięci od swoich korzeni, zmuszeni do ucieczki. Pokiereszowani przez wojnę próbują szukać dla siebie nowego domu, nowej przystani. Oni wszyscy zabiorą się na statek.

Ognista „Arka” żeglowała wokół Muszli Koncertowej. Zobacz film!

fot. iswinoujscie.pl

Scenariusz spektaklu wymagał starannego przeorganizowania widowni Muszli Koncertowej. Sprzed sceny usunięto wszystkie ławki. Oczekująca na wydarzenie publiczność, tuż przed została poderwana także z siedzisk podstawionych bliżej promenady.

Ognista „Arka” żeglowała wokół Muszli Koncertowej. Zobacz film!

fot. iswinoujscie.pl

Początek spektaklu to dynamiczna scena wesela. Prawdziwa taneczno-pijacka orgia z parą młodą w roli głównej to alegoria grzesznej ludzkości. I tak jak w swawolna ludzkość w czasach starego testamentu tak i bohaterowie tego spektaklu ratować się muszą wejściem na pokład arki. Makabrycznemu rejsowi tego monstrum żeglującego wśród oceanu ognia, towarzyszą efekty dźwiękowe i świetlne. Załoga zaś w niczym nie przypomina romantycznych żeglarzy. To wizerunek galerników raczej raczej u kresu ludzkiej wytrzymałości.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/50076/