Wiceprzewodniczący Bogusław Liberadzki dodał również, że atmosfera w komisji wokół budowy stałego połączenia jest bardzo pozytywna i dlatego jeśli dobrej myśli jeśli chodzi o pozytywną opinię projektu i decyzję o współfinansowaniu inwestycji.
Podczas konferencji prasowej w świnoujskim urzędzie miasta wyjaśnił również, dlaczego zdecydowano się na tunel a nie most.
- Są trzy powody – mówi prof. Liberadzki. – Po pierwsze most ograniczałby dostęp do portu w Szczecinie dużym i wysokim statkom. Po drugie chodzi o względy militarne i wreszcie środowiskowe.
Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego stwierdził, że budowa tunelu pod Świną, to korzyść nie tylko dla samego Świnoujścia, ale w ogóle polskiej turystyki nadmorskiej. Wyjaśnił też dlaczego.
- Turyści niemieccy bardzo chętnie odwiedzają nie tylko Świnoujście, ale również Międzyzdroje, Kołobrzeg i całe polskie wybrzeże. Tunel będzie dla nich oznaczał łatwiejszy i szybszy dojazd – powiedział prof. Bogusław Liberadzki. – Z pewnością pomoże również rozładować korki po niemieckiej stronie wyspy Uznam, które w tej chwili tworzą się każdego lata. Kierowcy będą mogli szybko przemieścić się nad polskie wybrzeże i później z niego wrócić.
Obecny na konferencji prasowej Prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz podkreślił, że realizacja projektu budowy stałego połączenia, jest możliwa dzięki wsparciu polskiego rządu Premier Beaty Szydło.
Przypomniał też, że szacunkowy koszt budowy tunelu to ponad 912 mln złotych, czego 772 mln złotych ma pochodzić właśnie ze środków unijnych, a reszta z budżetu Miasta Świnoujście. Tę kwotę zweryfikują jeszcze oferty, które wpłyną do drugiego etapu przetargu na wyłonienie wykonawcy w systemie zaprojektuj i zbuduj.