Podpisał Pan dotąd wiele dokumentów torujących drogę do dyktatury jednej partii. Uczestniczył Pan czynnie w dzieleniu nas, Polaków, i podsycaniu wzajemnej wrogości. W podpalaniu Polski.
Nie wypełnił Pan dotąd mandatu prezydenckiego, nie był Pan prezydentem wszystkich Polaków, strażnikiem Konstytucji.
W poniedziałek, po raz pierwszy powiedział Pan „nie”, spowalniając tym samym marsz w kierunku katastrofy. Jednak 2/3 decyzji to jeszcze nie decyzja. Tak jak ograniczona wolność to nie wolność, a sterowana ręcznie demokracja to nie demokracja. Apelujemy do Pana o podjęcie decyzji. Integralnej, a nie cząstkowej. Odważnej, a nie asekuracyjnej. Decyzji wolnej, ale podjętej z pełną świadomością jej konsekwencji.
My, Wolne Obywatelki i Wolni Obywatele, stawiamy Panu ULTIMATUM.
Dajemy Panu 48 godzin na zawetowanie trzeciej ustawy - czas do godziny 12.00 w środę - ustawy o sądach powszechnych.
Tym samym może Pan wypełnić treść przysięgi, w której ślubował Pan, że dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla Pana zawsze najwyższym nakazem.
Jeśli nie skorzysta Pan z prawa weta, protesty społeczne obejmą cały kraj, z intensywnością, jakiej dotąd nie było. Możemy Panu obiecać nieposłuszeństwo obywatelskie na niespotykaną dotąd na świecie skalę. 48 godzin. To dużo, by zdecydować, po której jest się stronie. Po stronie wolności czy dyktatury.
#WolneSądy #NieKokietujWszystkoWetuj #Odwagi #48godzin #Ultimatum