Baby Jagi stały się wizytówką szaletu przy wejściu na plażę za Galerią Promenada. Czarownic jest tam kilka, wszystkie straszne, a jednak nie budzą lęku. Raczej przyciągają, zwłaszcza dzieci - i to niekoniecznie tylko do skorzystania z zadbanej toalety. Można sobie z nimi zrobić zdjęcie, nawet potańczyć przy dźwiękach skocznych i swojskich, o jakie dba pan zajmujący się tym obiektem.
iswinoujscie.pl • Niedziela [30.07.2017, 11:33:03] • Świnoujście
fot. Czytelnik
Kto pamięta domki baby Jagi, dość liczne kiedyś w naszym mieście? Wcale nie były siedzibami czarownic, pełniły całkiem przyziemne role. Po przemianach ustrojowych zmieniły swoją funkcję z szaletów na punkty gastronomiczne, inne stoją puste i niszczeją. Tylko jedna "chatka baby Jagi" nadal spełnia się jako publiczna toaleta, choć jest to zupełnie nowy budynek, niepamiętający dawnych lat.
fot. Czytelnik
Można powiedzieć, że to ostatni azyl dla czarownic, wygnanych ze swoich dawnych przybytków zamienionych w budki gastronomiczne, czy rozpadających się bez żadnego nadzoru i zainteresowania inwestorów. Szczęśliwe baby Jagi służą teraz bardziej komercyjnym i estetycznym celom, są atrakcją, niemal celebrytkami pozującymi do zdjęć na tle małego ogródka. A szalet w tle też nikomu nie przeszkadza.