Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia informuje, że nie zaobserwowano zapadania się żadnego terenu w związku z prowadzonymi pracami hydrotechnicznymi.
fot. iswinoujscie.pl
Szczecińska Wyspa Grodzka ma osiadać z powodu pogłębiania toru wodnego - pisał niedawno „Głos Szczeciński”. Zapytaliśmy, czy podobnego zapadania się terenu nie zaobserwowano także w naszym mieście.
Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia informuje, że nie zaobserwowano zapadania się żadnego terenu w związku z prowadzonymi pracami hydrotechnicznymi.
fot. iswinoujscie.pl
Także Ewa Wieczorek, naczelnik Biura Dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie i rzecznik UMS twierdzi, że nic jej nie wiadomo o tym, by wykonane w Świnoujściu prace pogłębiarskie spowodowały zapadanie się terenów lądowych znajdujących się w pobliżu dróg wodnych.
Nie potwierdza też informacji podanej przez dziennikarza „Głosu Szczecińskiego” w wywiadzie z zastępcą prezydenta Szczecina.
- Nie posiadamy żadnych informacji, które wskazywałyby na to, że osiadanie wyspy Grodzkiej jest w jakikolwiek sposób powiązane z robotami czerpalnymi na torze wodnym - twierdzi Ewa Wieczorek.