iswinoujscie.pl • Piątek [07.07.2017, 20:16:56] • Świnoujście

Kłęby gryzącego dymu zaalarmowały mieszkankę bloku. Przyjechały trzy wozy strażackie. Wszystko przez...

Kłęby gryzącego dymu zaalarmowały mieszkankę bloku. Przyjechały trzy wozy strażackie. Wszystko przez...

fot. Sławomir Ryfczyński

Przed godziną 19:00 lokatorka czwartego "leningradu" poczuła dym napływający z dworu. Wychyliwszy się przez okno próbowała zlokalizować jego źródło. Jak się okazało, było to poniżej 8. piętra, na którym mieszka kobieta. Kłęby gryzącego dymu zaniepokoiły ją na tyle, że natychmiast powiadomiła straż pożarną.

Matejki 46 to znany wszystkim mieszkańcom Świnoujścia IV "leningrad". W piątek przed godziną 19:00 jedna z lokatorek, mieszkanka 8. piętra, poczuła swąd. Zaniepokojona, otworzyła okno wychodzące na ulicę 11 Listopada. To, co ujrzała, przestraszyło ją na tyle, że błyskawicznie wezwała strażaków. Z mieszkania na którymś z niższych pięter wydobywały się kłęby gryzącego dymu, natomiast nie było widać ognia. Na miejsce przybyły trzy wozy strażackie, w tym jeden straży wojskowej. Przyjechali również policjanci oraz ratownicy medyczni.

Strażacy, nie widząc ognia, przystąpili do lokalizacji źródła unoszącego się dymu. Za pomocą specjalistycznego sprzętu zlokalizowali mieszkanie na 7. piętrze. Okazało się tam, że sprawcą zadymienia był...palący się garnek. To już kolejna taka akcja, w której "bohaterem" jest garnek pozostawiony na gazie.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/49624/